Zdrowy Piątek - Tawerna Pod Różą Wiatrów

Zdrowy Piątek - Tawerna Pod Różą Wiatrów

Menu
  • Start
  • O klubie
      • Filozofia
      • Siedziba
      • Wstąp do klubu
  • Klubowicze
  • Kontakt

marzenia!

szaleni odkrywcy!

orki z majorki

misja!

relaks!

O klubie Zdrowy Piątek

Wiele osób pyta nas „czym jest Zdrowy Piątek?”. Aura tajemniczości i hermetyczność spotkań Klubu kojarzy się z tajnymi bractwami albo inną masonerią. Nic z tego. Postanowiliśmy, tworząc tą stronę, uchylić rąbka tajemnicy.

Klub zrzesza wyłącznie mężczyzn powyżej 25 roku życia, chcących i umiejących czasami oderwać się od codzienności, zrealizować nietuzinkowy pomysł dla własnej przyjemności, wyluzować, zatrzymać się, odreagować bez lęku przed oceną innych. Chodzi znaczy o zabawę, o to wszystko, czego każdy facet realizujący się codziennie w roli partnera, ojca, pracownika, pracodawcy, potrzebuje prawie jak powietrza. Nie okłamuj się, też tego potrzebujesz. My mamy świadomość, że aby się nie zapaść, potrzebujemy na chwilę wyjść z ról i dać się ponieść wewnętrznemu dziecku. To wszystko w atmosferze szacunku, zrozumienia i w warunkach dużego bezpieczeństwa.

Czym jeszcze jest Klub?

Z wypowiedzi rozproszonych podczas spotkań:

  • sposobem na utrzymanie się przy zdrowiu – głównie psychicznym, ale nie tylko,
  • wytchnieniem od monotonii, gonitwy, pracy, pieniędzy, polityki – codzienności czyli,
  • prestiżowym azylem dla dojrzałych facetów,
  • ekskluzywną nieformalnością,
  • przyjemnym zobowiązaniem,
  • wyjątkową, niezobowiązującą więzią.

Filozofia klubu

 

Możesz czekać, aż się stanie coś wyjątkowego w twoim życiu - nie robiąc nic. Możesz też bez świadomości i refleksji gonić codziennie za czymś bez opamiętania, a jak już to osiągniesz, to pewnie nawet nie zauważysz, bo już będziesz gonił za czymś nowym.

Zobacz więcej...

Siedziba Klubu

 

Główną siedzibą Klubu, od spotkania inauguracyjnego w dniu 18.09.2015 r., jest ekskluzywna Tawerna Pod Różą Wiatrów w Opolu. Tawerna została założona w 2015 r. Jest inicjatywą prywatną, niedostępną komercyjnie, niemożliwą do wynajęcia, ukrytą przed ciekawskimi.
Zobacz więcej...

Wstąp do klubu

 

Przyłączenie się do tej elitarnej grupy jest właściwie niemożliwe. Jeśli jednak jesteś cierpliwy, wytrwały, otwarty na innych i bezkonfliktowy, a jednocześnie nie jesteś egocentrycznym snobem albo kłamliwym politykiem, to wystarczy jedynie...

Zobacz więcej...

Aktualni członkowie klubu

  • Andrzej S. – mistrz, mentor, senior Klubu – Wielki Mistrz Szklanicy pierwszego stopnia z trzema gwiazdkami; kiedyś budował drogi i handlował jabłkami, dzisiaj głównie dla przyjemności jeździ, lata i pływa po świecie – bo lubi; prawie abstynent – alkohol wyłącznie symbolicznie; utajniony i lekko spięty erudyta i orator – lepsze wrażenie robi niestety dopiero przy bliższym poznaniu; piewca teorii spiskowych; ekspert savoir-vivre i etykiety; znawca instrumentów muzycznych, win i kobiet – nie pamiętamy które było młode, a które dojrzałe; wirtuoz gitary – wiele druhen wspomina to z rozrzewnieniem, „Sambę sikoreczkę” zna w kilkunastu interpretacjach; siła spokoju, taktu i wstrzemięźliwości, ale dużo go to chyba kosztuje; fajny kumpel, bo nigdy nie odmawia. W Klubie ekspert ds. PR i współpracy międzykulturowej, roboczo znany jako "Tak symbolicznie".

  • Piotr G. – dziwny gość - nawet pijany jest trzeźwy; znany z tego, że potrafi zasnąć wszędzie i w każdej pozycji; w Klubie zazwyczaj uśmiechnięty i zadowolony – rozbraja wszelkie smutki, taki nastrojowy saper; świetny kompan w trudnych sytuacjach, w pozostałych jeszcze lepszy; bywa uparty i pamiętliwy – dobrze, że to nieczęste zjawisko, a jak się na coś nagra, to nie ma już żartów; żona Agata i trójka wspaniałych dzieciaków, co ciekawe bardziej poukładanych od taty; miłośnik muzyki, gra na wielu instrumentach, niestety też publicznie; wyczynowiec rowerowo-górski – tutaj szacun, rzeczywiście nie mdleje pod górkę; obieżyświat, też musi być w ruchu, inaczej traci chyba przytomność; pomocny i bezinteresowny, przynamniej tak lubi o sobie myśleć. W Klubie ekspert ds. bitów i pikseli, roboczo znany jako "Nieśmiertelny"

  • Olek B. – ślepy jak kret – może dlatego lubi morskie i oceaniczne rejsy, zresztą prawdziwy z niego wilk morski (ze wskazaniem na wilk); w sumie spokojny - chyba, że nie – wtedy może narozrabiać; lekko uparty z tendencją do dominacji – argumenty nie działają, trzeba to przeczekać; chyba mało empatyczny bo jest dentystą; nad morze kocha tylko Agatę i Wandę – wydaje się, że ze wzajemnością; dzieci go uwielbiają, bo lubi się z nimi bawić; wyśmienity organizator wszelakich eventów - czasami trzeba studzić jego niepohamowaną kreatywność; oczytany i obyty w wielu dziedzinach nauki – taki trochę człowiek renesansu; biegle mówi po Czesku, ale nikt z nas nie potrafi tego zweryfikować. W Klubie ekspert ds. korzeni, roboczo znany jako "Zgryz".

     

  • Andrzej Z - poza jego osobistymi rodzicami i Ewą, niewiele osób wie, jak ma na imię; człowiek wielu profesji - wiele widział, dużo umie, co ważne, przekłada się to na praktykę; niezawodnie i intuicyjnie rozkminia wszelkie nowinki technologiczne; wcześniej zawodowy obieżyświat, aktualnie raczej stacjonarny; świetnie dogaduje się z dziećmi - moja córka mówi, że nikt nie opowiada takich historii, jak on; zazwyczaj spolegliwy jak owieczka, ale własne zdanie też posiada – niestety nie zawsze wiadomo jakie; z minusów – ma tendencję do koloryzowania (dlatego dzieci lubią te historie) i niestety czasami się obraża – my to czytamy jako potrzebę przytulenia; bardzo pomocny i zawsze gotowy na wyzwania – stary, dobry, harcerski fundament; umie się cieszyć małymi rzeczami – świetny kumpel i towarzysz przygody. Choć wyjątkowo brzydki nie jest, a i straszny też raczej nie bywa, w Klubie i publicznie zresztą też, znany jako "Słuchaj Tego".

  • Jacek K. – prawdziwy wyczynowiec, jak na narty – to do pierwszej krwi, jak sauna - to do omdlenia, jak rower – to do spalenia hamulców, jak w góry – to trzy szczyty na raz; kochający mąż i ojciec – tutaj bez szydery, jest dla nas przykładem; trochę boi się żony Basi – zupełnie nie rozumiemy dlaczego, do tego wykłóca się, że wcale tak nie jest; znany chodziarz, szczególnie gdy przedawkuje whisky – robi dobry dystans w niezłym czasie; ma swoje poglądy, a pod presją nie pęka; bardzo lubi liczyć pieniądze, robi to też dla innych; niby duży a potulny; trochę kokietek – lubi mieć czas na namysł; nieuchwytny – nigdy, nigdzie go nie ma, albo jest akurat gdzieś indziej. W Klubie ekspert ds. skarbu, roboczo znany jako "Ja nie dam rady?"

  • Ryszard S. – posiada bogate doświadczenie w sprawach wszelakich, też z kategorii „w głowie się nie mieści”; odważny – ale tylko gdy ktoś patrzy; trochę ryzykant – ale tylko na pokaz; wesoły, niepoprawny optymista; lubi wyzwania - prowadzi filię Klubu na Majorce; zawsze otwarty i pomocny – można na niego liczyć; po alkoholu uparty i dużo gada, trochę bez sensu, ale za to ma fajne pomysły; zawsze stały w uczuciach – do siebie; singiel – nie wiemy czy to wada, czy zaleta; jako jedyny z nas był na końcu Internetu; lubi różne zwierzęta, też takie egzotyczne – głównie z frytkami; prawie esteta; prawie samiec alfa – prawie łysy z kucykiem; trochę cygan bo wszyscy u niego mieszkają. W Klubie ekspert ds. turystyki i rekreacji, roboczo znany jako "Buenos Aires".

  • Piotr B. – cicha woda brzegi rwie – z pozoru sztywny, ale tylko z pozoru; domniemany pracoholik, ma najmniejszy etat w kraju, sądzimy że lubi pracować jak Edward Stachura śpiewać – efekty podobne; alkohol toleruje jak Japończyk – momentalnie zasypia; też żeglarz, czasami lubi przyświrować na łódce, zawsze coś popsuje; doświadczenie w żeglowaniu przekazuje małym dzieciom, lubią go za to, pewnie dlatego, że mówi ich językiem; kocha Magdę i syna, ale nic o nich nie mówi; zawsze ma własne ścieżki i rozwiązania, nawet próbuje je tłumaczyć, zazwyczaj pogarsza to sprawę. W Klubie ekspert ds. sztywności materiałów, roboczo znany jako "Nadgodzina".

  • Tomek J. – z zaangażowaniem pomaga innym, przynajmniej stara się jak może; robi to szczególnie chętnie, jak mu za to płacą; odnajdzie się w każdej sytuacji, w której wcześniej się zgubi; niestety mocno chaotyczny, zawsze czegoś zapomni, gdzieś położy, zagubi; lubi tworzyć muzykę i śpiewać - namawiamy go żeby został przy pierwszym; świetnie tańczy – ma widać predyspozycje fizyczne, potem musi to odchorować; otwarty i szczery do bólu, dużo wie o sobie; siła opanowania, ale jak już się przeleje to klękajcie narody; jak kocha to na całego; żona Agnieszka zaszczepiła w nim pasję podróżniczą – wiecznie jest gdzieś indziej, nie ważne, czy już tam był, czy nie; niekonsumpcyjny miłośnik psów i kotów; uprawia liczne sporty, głównie gra w Fifę; chyba samiec alfa bo ma dziarę. W Klubie ekspert ds. relaksu i tańca, roboczo znany jako "Fala".

  • Marek Ł. – mały, krępy, trudno go wywrócić, trudno też sprowokować; raczej bystry; psycholog - rzekomo zna się na ludziach, chętnie niesie pomoc innym, głównie za pieniądze; mocno ruchliwy – trudno go uchwycić w pozycji siedzącej; żona Ania i dwójka dzieci, za które wskoczyłby w ogień; mówi, że trochę żegluje, ale nikt tego nigdy nie widział; za to jest pierwszy do motorówki; sportów wyczynowych unika – dba o zdrowie; niestety niepoprawny idealista – często z tego powodu cierpi; pedant i czyścioch – czasami irytuje; klnie jak szewc – nie wiadomo dlaczego, bo historia przodków tego nie potwierdza; jak się na coś nakręci, to nie odpuszcza – zawsze znajdzie rozwiązanie. W Klubie ekspert ds. rzeczy trudnych i beznadziejnych, roboczo znany jako "O losie!"

info@zdrowypiatek.pl

Zdrowy Piątek - Tawerna Pod Różą Wiatrów © 2025 Polityka prywatności